Łodzie aluminiowe LINDER Szwecja
Arkip 530 BR
Arkip 460
Fishing 410
Fishing 440
Sportsman 355
Sportsman 400
Sportsman 445 Basic
Sportsman 445 Catch
Sportsman 445 Max
Niezawodne i niezniszczalne
Łodzie motorowe wcale nie muszą być duże i drogie.
Przedstawiamy zgrabne i doskonale wykonane łódki z aluminium szwedzkiej firmy Linder.
Linder to rodzinna stocznia założona w 1966 roku. Na początku lat 80. Lars-Göran Linder przekonał się, że aluminium może być doskonałym materiałem do wytwarzania łodzi. Budowane przez niego canoe sprzedawały się jak ciepłe bułki, więc wkrótce, obserwując rosnące zainteresowanie klientów, Linder całkowicie zrezygnował z laminatu. W 1983 roku zwodował pierwszą aluminiową łódź wiosłową: Fishing 410. Obecnie stocznia oferuje aluminiowe kadłuby o długościach od 3,5 metra do 4,6 metra. Oprócz canoe dostępne są trzy linie łódek: Fishing, Sportsman i Arkip.
Te niewielkie, na pierwszy rzut oka niepozorne, jednostki kryją w sobie bardzo zaawansowane technologie i ściśle chronione przez producenta tajemnice. Wszystkie są bardzo mocne i trwałe – powstają z aluminium stosowanego w lotnictwie. Są przygotowane do cumowania przy kamienistych brzegach, nie musimy się też obawiać sztrandowania czy uderzenia o konar drzewa. Przyglądając się łódkom dokładniej, zauważymy, że nie mają śladów spawania, które zwykle szpecą aluminiowe kadłuby. Przy budowie skorzystano z technologii polegającej na klejeniu i skręcaniu elementów śrubami. Co ciekawe, stosowane są jedynie śruby wykonane ze specjalnego twardego stopu, który nie powoduje korozji aluminium. Zwykle na powierzchni aluminium tworzy się ochronna warstwa tlenku o grubości 10 nanometrów, która chroni metal przed niekorzystnym wpływem środowiska. Kiedy postawimy obok siebie łódkę Linder zbudowaną 20 lat temu i taką samą jednostkę zwodowaną w zeszłym miesiącu, będziemy mieli duży problem z rozpoznaniem, która z nich jest nowsza. To najlepszy dowód na skuteczne działanie tej cienkiej warstwy ochronnej.
Zdawałoby się, że tak mocna i długowieczna łajba powinna sporo ważyć. Tymczasem największa i najcięższa łódź Linder (model Arkip 460), z pełnym wyposażeniem (bez silnika) waży tylko 274 kg, a najlżejsza łódź Fishing 410, o długości ponad czterech metrów – jedynie 75 kg. Właściciel każdej łódki może ją bez większych problemów samodzielnie zwodować. Nie trzeba też korzystać z dużych przyczep do transportu czy szukać samochodu z potężnym silnikiem. Tak niewielką wagę i wytrzymałość producent uzyskał dzięki opracowanej przez siebie i trzymanej w tajemnicy technologii.
Trzeba też dodać, że wszystkie łódki Linder przechodzą specjalistyczne testy i otrzymują certyfikaty potwierdzające niezatapialność. Może to się wydać trochę nieprawdopodobne, ale po całkowitym zalaniu łodzi Linder, one wciąż utrzymują się na powierzchni. Co więcej, na zalany pokład mogą wejść cztery dorosłe osoby, a łódka i tak nie będzie tonąć.
Wytrzymałość, łatwy transport i bezpieczeństwo to cechy, które zachęcają do zakupu profesjonalistów. Z łodzi Linder korzystają więc służby ochrony środowiska, strażacy i funkcjonariusze straży wędkarskiej. Poza tym są to łódki uniwersalne, z bardzo szeroką gamą dodatkowego wyposażenia. Każdy armator może przystosować łódź do własnych potrzeb. Może mieć profesjonalną łajbę wędkarską lub turystyczną, a nawet sportową jednostkę holującą narciarza.
Łódki Linder mogą być napędzane silnikami elektrycznymi Torqeedo pozwalającymi zapomnieć o tankowaniu i cenach paliwa, wystarczy jedynie gniazdo 230V do ładowania baterii Power 26-104 będącej nowoczesnym źródłem prądu i najważniejszym elementem systemów napędowych tej marki. Możemy wykorzystać na przykład silnik Torqeedo Cruise 2.0R lub Torqeedo Cruise 4.0R. Pierwszy zapewnia moc około 6 KM, drugi – 10 KM. Oba motory mogą być stosowane do łodzi o wadze 3 ton, dlatego nie będziemy mieć najmniejszych problemów z zastosowaniem ich w łódkach Linder. Występują w wersji S (krótka) oraz L (długa). Silniki Cruise 2.0R i Cruise 4.0R można za pomocą prostego patentu zestawić w parę silników Twin Cruise.
Modele Cruise 2.0T oraz 4.0T to dwa najnowsze silniki rumplowe, łatwe i proste w montażu, z wpinanym lekkim rumplem wyposażonym w elektroniczny wyświetlacz. Podaje on wszystkie parametry pracy: zasięg, stan baterii, napięcie, moc zasilania i prędkość. Każdy model Cruise z manetką ma wbudowany moduł GPS, który oblicza prędkość i odległość w milach morskich lub kilometrach.
Silnik Travel 1003 (w wersji S i L) o mocy około 3-HP to z kolei doskonały, lekki i mocny silnik z baterią wpinaną w górny korpus. Bateria waży tylko 4,8 kg. Ma dużą pojemność: 520 Wh. Przeciętnie wystarcza na 4, 5 godzin pracy. Ładujemy ją za pomocą małej ładowarki dostarczanej przez firmę razem z silnikiem.
Arek Rejs
